Wywiad dla magazynu Imperium Kobiet. I stało się!
Poniżej prezentujemy pierwszy wywiad z Małgorzatą Tarnawską, założycielką Kobiecowo Butiku, który przeprowadziła pani Ilona Adamska, redaktor naczelna magazynu Imperium Kobiet. To była dla nas wielka przyjemność! Miłej lektury 🙂
– Za budową marki i dobrego imienia Kobiecowo stoi również potrzeba własnej niezależności finansowej oraz swobody w podejmowaniu decyzji. Możliwość poznawania wspaniałych ludzi, co z kolei wiąże się z pomysłami na wzrost biznesu. Napędem jest także szalenie dla mnie ważny rozwój osobisty oraz moja druga po modzie pasja – marketing. – mówi w rozmowie z Imperium Kobiet Małgorzata Tarnawska.
Skąd zamiłowanie do mody?
– Zamiłowanie do mody towarzyszy mi od najmłodszych lat, ponieważ moi dziadkowie byli krawcami. Pamiętam, że jako mała dziewczynka siedziałam na wielkim krawieckim stole w pracowni i przyglądałam się twórczej pracy. Wielkie, stare, ciężkie żelazka oraz duże szpilki i papierowe formy towarzyszyły mi przez całe dzieciństwo. Uważnie śledziłam każdy powstający ścieg, byłam zahipnotyzowana stukotem maszyny do szycia. Słuchałam także rozmów z najróżniejszymi klientami. Dziadkowie byli bardzo szanowanymi krawcami – skrupulatnymi w wykonywaniu wszelkich zleceń. Z wielką precyzją dbali o idealny fason. Wierzę, że fascynacje z dzieciństwa zaszczepione we mnie przez dziadków, przerodziły się w życiu dorosłym w markę Kobiecowo. Czuję, że pasja do mody pogłębia się z każdym kolejnym dniem funkcjonowania butiku. To daje mi zarówno siłę do przezwyciężenia trudności, jak i pewność, że zamiłowanie, które zakwitło we mnie w młodości, zaowocowało dzisiaj pracą, bez której nie wyobrażam sobie życia.
Dlaczego zdecydowała się Pani na własny biznes – klimatyczny butik z odzieżą dla kobiet?
– Butik odzieżowy to w zasadzie marzenie, które towarzyszyło mi od dawna. Już wcześniej miałam styczność z biznesem bieliźniarskim, dlatego temat nie był mi obcy. Kiedyś pewna osoba zadała mi pytanie: „Co chciałabyś robić w swoim życiu?”. Odpowiedziałam, że chcę każdego dnia wraz z klientkami i pracownikami współtworzyć miejsce szczególne. Miejsce, gdzie chociaż na chwilę zatrzyma się czas; gdzie każda kobieta będzie mogła spokojnie czerpać przyjemność z zakupów oraz zasięgnąć fachowej porady stylistycznej. I tak oto po latach decyzja zapadła i dotychczasowa wizja noszona głęboko w sercu stała się rzeczywistością! Butik Kobiecowo powstał w zabytkowej kamienicy w samym centrum Rzeszowa. Za wsparcie w podjęciu tej decyzji serdecznie dziękuję mojemu partnerowi, Tomkowi. Jestem mu niezmiernie wdzięczna.
Przez długi czas jako klientka butików czy sieciówek zbierałam informacje o tym, czego mi brakuje podczas zakupów; o tym, co mnie denerwuje, co bym zmieniła, a także o tym, co bardzo mi się podobało. Suma tych doświadczeń stała się fundamentem, na którym zbudowałam Kobiecowo. Oczywiście nieustannie pracuję nad wizerunkiem marki. Opinie o naszym butiku są dla nas bezcenne. Dzięki dialogowi z naszymi klientkami (i klientami – panowie oczywiście również do nas zaglądają) rozwijamy się i nasz butik ma szansę docenić jeszcze więcej osób.
Za budową marki i dobrego imienia Kobiecowo stoi również potrzeba własnej niezależności finansowej oraz swobody w podejmowaniu decyzji. Możliwość poznawania wspaniałych ludzi, co z kolei wiąże się z pomysłami na wzrost biznesu. Napędem jest także szalenie dla mnie ważny rozwój osobisty oraz moja druga po modzie pasja – marketing.
Stworzyła Pani piękne i inspirujące miejsce w Rzeszowie. Do kogo kieruje Pani swoją ofertę? Kim są Klientki Pani butiku?
– Oferta skierowana jest do kobiet, którym nie są obojętne trwałość materiału, oryginalność projektu, jakość wykończenia oraz kraj produkcji – odzież oferowana w Kobiecowo to limitowane kolekcje zaprojektowane i uszyte w Polsce. Dbamy o wyłączność dystrybucji – odzież firm, z którymi współpracujemy, można w Rzeszowie znaleźć wyłącznie w naszym butiku. Proponujemy alternatywę dla sklepów sieciowych będących synonimem masowości i idącej za niską ceną „jednorazowości”. Dlatego też klientki, które nam zaufają, mogą być pewne, że idąc pewnego wieczoru na ważną imprezę, nie zobaczą tam innej kobiety w identycznej sukience.
W swoim biznesie stawia Pani na najwyższą i najlepszą jakość ubrań. Jakie kolekcje mogą znaleźć kobiety w Butiku Kobiecowo?
– Oferuję kolekcje od najlepszych polskich projektantów w rozsądnej cenie. Podejmując współpracę z markami odzieżowymi, zwracam szczególna uwagę na jakość materiału, wykończenie i detale. Jest to dla mnie bardzo ważne i zawsze stawiam siebie samą na miejscu klientki mojego butiku. Dbam więc o całokształt doświadczenia, czyli i o produkt, i o obsługę. Oferta jest dość szeroka od dziennych, swobodnych stylizacji, po wieczorowe i koktajlowe. Istotny jest dla mnie również szeroki wybór rozmiarów. Dbamy zarówno o panie z bardzo szczupłą sylwetką, jak i o kobiety o bardziej krągłych kształtach.
Lubi Pani eksperymentować z modą?
– Najlepiej czuję się w klasycznym, stonowanym stylu: sukienki, dobrze skrojone garnitury, bluzki czy spódnice. W ostatnim czasie pojawiły się u projektantów, z którymi współpracuję, odważniejsze projekty, które w małych ilościach znajdują miejsce w Kobiecowo Butiku. Przyznam, że są modele, które skradły moje serce i jeżeli mam tylko możliwość, to chętnie zakładam je na różne imprezy. Czasem miło jest zaszaleć, zaskoczyć zmianą stylu, przełamać klasykę, wyróżniać się w tłumie z pomysłem i klasą.
Najważniejszą częścią garderoby, bez której nie obędzie się żadna kobieca szafa, to według mnie „mała czarna”. Kochają ją chyba wszystkie kobiety na świecie i raczej nigdy nie wyjdzie z mody. Oczywiście z czasem ulega modyfikacji, ale to moja ulubiona sukienka, mam ich kilka w różnym fasonie.
Najważniejszym elementem mojego ubioru, bez którego nie wychodzę z domu, jest torebka. To najbardziej charakterystyczny element przykuwający uwagę innych kobiet.
Osobiście uwielbiam sukienki. Uważam, że są szalenie kobiece i zgromadziłam ich sporą kolekcję. Nie potrafię się im oprzeć i w zasadzie dominują w mojej garderobie. Odpowiedni fason sukienki świetnie podkreśla mocne strony figury bądź je kryje. Poza tym można ją łączyć w najróżniejsze stylizacje i pasują na każdą okazję. Wiele fasonów świetnie komponuje się do szpilek, lecz wystarczy tylko zmienić np. kopertówkę na dużą sportową torebkę, szpilki na trampki i już biegniemy na zakupy.
Polska moda bardzo prężenie się rozwija, jednak wciąż brakuje w niej biznesowego podejścia. Jakie widzi Pani największe błędy polskich marek i właścicieli takich butików jak Pani?
– Współpracuje z kilkoma polskimi markami modowymi i przyznam szczerze, że do tej pory nie spotkałam się z sytuacjami, które zniechęciłyby mnie do współpracy. Wspieram i promuję polskie marki, bo uważam, ze mamy fantastycznych projektantów i naprawdę możemy być z nich dumni. Owszem, na rynku powstaje bardzo dużo nowych marek odzieżowych, jest spora konkurencja, ale jak dotąd każda, z którą się spotkałam, oferuje biznesowe fair play i bardzo korzystne warunki współpracy lub wsparcia w organizowanych przeze mnie od czasu do czasu eventach. Tak naprawdę wzajemne wsparcie przynosi obopólne korzyści. Słyszałam co prawda o niemiłym traktowaniu handlowców przez właścicieli niektórych butików, ale to marginalne sytuacje. Ciężko mi zrozumieć arogancję w takich przypadkach. Kieruję się słowami mojej mamy, która podkreślała, że należy mieć szacunek do ludzi, życia i pieniędzy. Dzisiaj biznes jest, a jutro może go nie być, lecz reputacja i relacje z ludźmi (lub ich brak) pozostają na lata lub na zawsze.
Co dla Pani jest najtrudniejsze w prowadzeniu własnego biznesu?
– Największym wyzwaniem jest konkurowanie z sieciówkami oraz praktykowaną przez nie agresywną polityką cenową. W Rzeszowie jest kilka galerii i mam wrażenie, że większość kobiet w Rzeszowie wybiera zakupy w sklepach sieciowych nie zwracając uwagi na jakość produktu. Oczywiście tego nie krytykuję, ale ciągle staramy się uświadamiać klientki, że warto kupić droższą rzecz i dłużej się nią cieszyć, niż zapłacić taniej i mocno się rozczarować po pierwszym praniu.
Plany na kolejne 5 lat?
– Zdecydowanie kolejny Butik w innej miejscowości. Posiadam zastrzeżony znak towarowy Kobiecowo, co ma związek z planami na przyszłość. Nowy biznes, do którego powoli robię przymiarki. Oprócz marketingu, o którym już wspominałam, bardzo interesuje mnie wizaż i również z tym mam związane pewne plany. Oprócz powyższych życzyłabym sobie więcej czasu na podróże i złapania głębszego oddechu w zawrotnym tempie spraw życia codziennego.
Dziękuję serdecznie każdej klientce Kobiecowo z osobna za to, że jesteście z nami. Dzięki Wam rozwijam moje marzenie i realizuję kolejne cele, a priorytetem pozostaje to, byście czuły się wyjątkowo i kobieco. Dziękuję za ciepłe słowa i wspaniałe opinie, które krążą dzięki Wam o Kobiecowo w Rzeszowie. Wszystkie docierają do nas i niezwykle nas cieszą oraz dodają skrzydeł każdego dnia przypominając nam, że to co dla Was robimy, ma wartość i potencjał.
Rozmawiała: Ilona Adamska